
Źródło: Uniwersytet Warszawski, wydział biologii, egzamin z botaniki. Student siedzi już prawie godzinę i idzie mu coraz gorzej. Profesor postanowił mu dąć ostatnia szansę: - No wiec zadam panu ostatnie pytanie. Jak pan odpowie dostaje pan trójkę, jak nie to pan oblał. No wiec niech pan mi powie ile jest liści na tym drzewie? - powiedział prof. wskazując za okno. Student myśli... patrzy na drzewo... znowu myśli, wreszcie mówi: - 5842! - A skąd pan to wie!? - pyta profesor. - Aaaaa, to już Panie profesorze jest drugie pytanie...


30 listopada 2018 01:20:35 przez Mysliciel
Skomentuj (0)
Dodaj do ulubionych
Podobne
zgłoś



