
Źródło: Po 8 godzinach pracy, byłam padnięta i w fatalnym humorze. Wracałam sobie do domu kiedy to, wprost na mnie szła sobie dwójka dresów coś tam rozmawiając pomiędzy sobą. W pewnym momencie mijam ich i wtedy... mówi jeden do drugiego: - Nie przeklinamy przy tej ładnej pani. Dresy są fajne, poprawiły mi humor na resztę dnia. :)


15 września 2020 11:52:18 przez Mysliciel
Skomentuj (0)
Dodaj do ulubionych
Podobne
zgłoś



